Zespół Muzyczny Zielona Góra Samowar

Usuń Bastek 2020-03-02 00:42:14 Ta sam sytuacja co u ludzi wyżej. Jeden plus ze ładnie grali trzeźwi. Usłyszeliśmy ich z żona na winobraniu,zdobyliśmy kontakt spotkaliśmy się z Dominikiem wszystko ustalone siano fakt nie małe ale myśleliśmy ze warto NIE !!!! U nas już na wstępie podpadli, wchodzimy na sale podchodzi do nas Dominik i mówi ze nie zaśpiewają naszej pierwszej piosenki bo jest damska już się zagotowaliśmy. Ale to tylko kropla w morzu. Grali fajnej do czasu jak nie przeholowali z alkoholem mieliśmy stół z winami i whisky.I ktoś z gości zauważył ze perkusista bierze 2 flaszkę do stolika. Została zwrócona im uwaga nic z tego sobie nie zrobi. Oczepiny zrobione przez pijanego Chrypę żenada jak u ludzi wyżej znalazł sobie ofiary i cisnął z gości co było niesmaczne. Po oczepinach została wypłacona im reszta pieniędzy BŁĄD NIE DAJCIE SIĘ NA TO !!!!! ale taka była sformułowana umowa. I wtedy zaczęło się eldorado orkiestry bo kapela może by się tak nie zachowała . Porozsiadali się z gośćmi za stołami jak goście picie jedzenie po zwróconej uwadze ze przerwa trwa już ponad pół godziny zabełkotali jakieś dwa kawałki i przerwa. Wtedy przenieśli się do chaty wiejskiej na bimber i kiełbaski . Aż przyszedł do nas kierownik obiekty i mówi jaka jest sytuacja ze chyba przesadzaj z piciem i wynoszeniem kiełbasy,szynek,boczku w papierach. I jeszcze dodał ze perkusiście wyrywał z rąk dwie butelki whisky i flaszki jak wynosił do busa a ile kursów już zrobił to nie wie !! Porażka naprawdę uważajcie na nich szkoda nerwów za te siano znajdziecie napewno lepsza kapele. A i nie nabierajcie się ze już nie piją albo ze w ogóle nie piją !!!! Nam Dominik kierownik orkieściny tez mydlił oczy ze atutem jest nie piją w pracy ewentualnie lampkę wina hahahah gadkę to ma dobra. UWAŻAJCIE TO NAPENO WAŻNE WYDARZENIE W WASZYM ŻYCIU A SZKODA ŻEBY SAMOWAR WAM GO POPSUĆ JAK NAM I LUDZIOM WYŻEJ!!!!!!!!!!

Usuń Sara&Grzegorz 2018-07-07 13:54:56 Mieliśmy okazje gościć ten zespół na naszym weselu. Na początku fajnie bez żadnych ekscesów ale po jakimś czasie panów zaczęło trochę ponosić a zwłaszcza pana Dominika bardzo bezczelny facet chyba pomyliło mu się ze jest gościem a nie w pracy .. Pomijając palenie papierosów na sali przy zakazie palenia , ale podchodzenie do stolika młodych i rzucanie im wykałaczki po zjedzonym szaszłyku do jedzenia przerosło wszystko .. Co do reszty panów to woleli puścić muzykę i siedzieć z gośćmi i pic zamiast grac .. Oczywiście po zwróceniu uwagi wielka oburzenie. Najlepiej jak by postawić przy nich niańkę która by ich pilnowała ale przecież to wesele a nie PRZECZKOLE .. Szczerze : PRZEDE WSZYSTKIM NIE DAWAĆ ALKOHOLU