Filtruj
od: do:
  • Wokalista/wokalistka
  • Gitara elektryczna
  • Gitara basowa
  • Perkusja
  • Saksofon
  • Akordeon
  • Keyboard

Organizacja wesel Żywiec Karczma Szelągówka

Organizacja wesel Żywiec Karczma Szelągówka

O. Węgierskiej Górki 33

34-350 Węgierska Górka

Aktualna ocena to 5/5
(1)
Ilość wyświetleń: 2454
Komentarze:
Usuń Psulina 2023-10-01 10:03:40 Serdecznie polecamy karczmę na organizację wesela. Wszystko udało się zorganizować i dogadać. Bardzo elastyczne podejście, wspaniała obsługa i cudowne jedzonko
Usuń AeM 2023-01-16 18:02:13 Podzielam opinię poprzedniego użytkownika. My na szczęście nie doszliśmy do tak zaawansowanego stadium "współpracy". Generalnie naciągacze i tyle. Zaczęło się od pierwszej wizyty, odpowiadało nam miejsce i terminy więc od razu się zdecydowaliśmy. Ponad tydzień czekaliśmy na przesłanie umowy. Po wnikliwej analizie okazało się, że nie ma gwarancji ceny, ponieważ w umowie został zamieszczony zapis o tym, że na pół roku przed weselem istnieje możliwość zmiany ceny ustalonej w umowie. Umowę mieliśmy podpisywać 20 listopada, a wesele miało być 10 czerwca. Pani menedżerka uporczywie powtarzała, że to się nie zdarza i ustaloną cenę mamy zagwarantowaną, ale nie chciała się zgodzić na zamieszczenie takiego zapisu w umowie. O wszystko musiała zapytać szefowej. Kolejny tydzień czekaliśmy na ustalenie z szefową zapisu o gwarancji ceny w umowie. Zero kontaktu w końcu po kilku telefonach otrzymaliśmy informację, że nie zamieszczą takiego zapisu. Zdecydowaliśmy się poczekać 2 tygodnie do 10 grudnia, tak aby było mniej niż pół roku do wesela. Otrzymaliśmy jeszcze potwierdzenie od Pani menedżer, że wtedy już nas obejmie gwarancja ceny, bo będzie mniej niż pół roku. 10 grudnia ponownie zapytaliśmy czy termin 10 czerwca jest wolny - oczywiście był. Więc poprosiliśmy o sporządzenie nowej umowy. Tym razem czekaliśmy 3 tygodnie na umowę. Kilka maili i telefonów nic nie dało, umowa była przesyłana z Warszawy chyba jakimś gołębiem bez skrzydeł. W końcu 28 grudnia otrzymaliśmy nową umowę, w której zamieszczony został zapis o tym, że do 3 miesięcy przed weselem organizator może zmienić ceny i menu. Jedno wielkie oszustwo. Czytajcie dokładnie umowy, każdy punkt i nie dajcie się naciągnąć!!!!! Menedżerka totalnie niekompetentna, zero decyzyjności, o wszystkie nawet najbardziej banalne sprawy musiała dzwonić i pytać szefową z Warszawy. Szczerze odradzam. W dwa dni udało nam się znaleźć nową salę w tym samym terminie, gdzie na spotkaniu otrzymaliśmy od razu wzór umowy, a menedżer był w stanie odpowiedzieć na wszystkie nasze pytania oraz zdecydować o ewentualnych zmianach.
Usuń Dominik Pytlarz 2021-11-02 18:22:34 Chcąc podzielić się naszymi doświadczeniami z Karczmą Szelągówka, oraz mało profesjonalnym podejściem do klienta i organizacji przyjęcia weselnego musimy cofnąć się parę miesięcy wstecz. Zainteresowani nowym obiektem w naszym regionie, oraz pochlebnymi opiniami naszych znajomych które były przekazywane "pocztą pantoflową", postanowiliśmy sprawdzić i poprosić o ofertę. Wysłaliśmy zapytanie poprzez formularz na stronie internetowej Karczmy. Ofertę otrzymaliśmy w zastraszającym krótkim czasie. W przygotowanej dla nas ofercie znajdowało się dokładne menu oferowane przez Karczmę Szelągówka, oraz szereg innych informacji wraz z dodatkowymi usługami oferowanymi przez restaurację ( w ofercie znajdowały się trzy "pakiety" ). W kwietniu bieżącego roku umówiliśmy się na spotkanie z Panią menadżer. Po bardzo miłym i pełnym konkretów spotkaniu z (byłą już menadżerką) Panią Justyną, podpisaliśmy umowę która dotyczyła organizacji wesela na 130 osób w 02.07.2022r. Ustalona został kwota 259zł dotyczyła organizacji przyjęcia z "pakietu środkowego" pod wdzięczną nazwą "Bachrate weselicho". W skrócie, wybrany pakiet zawierał obiad, i cztery kolację oraz zimne i ciepłe napoje bezalkoholowe. Dodatkowo w ofercie znajdował się zapis, że "korkowe" w przypadku własnego alkoholu, zostanie naliczone "na osobę" w wysokości 5zł/brutto. Umowa weszła w życie od razu po wpłacie zadatku w wysokości 2000zł/brutto, który miał zostać odliczony od rachunku. Podczas naszego spotkania zapytaliśmy się Pani menadżer czy cena którą wpiszemy do umowy może się zmienić, otrzymaliśmy odpowiedź, że nie. Zdziwieni a zarazem zachwyceni odpowiedzią ,oraz brakiem takiego zapisu w umowie drążyliśmy temat, na co Pani odpowiedziała, że dostała dyspozycję od szefowej by mówiła klientom, że cena zostanie utrzymana kosztem zmian menu. Gdy dopytaliśmy czy zmiany menu, będą dotyczyły ilości posiłków, i ich rozmiarów Pani odpowiedziała, że nie. Zostaną zmienione jedynie produkty oraz ewentualnie dania, które będziemy mogli z nimi skonsultować .Odczuwaliśmy lekką niepewność lecz Pani Justyna utwierdzała nas w przekonaniu, że nie mamy się czym przejmować, że jest to powszechna praktyka w restauracjach i domach weselnych by nie narażać klientów na niepotrzebne koszta. I teraz powoli będzie zaczynała się akcja tej historii więc drogi czytelniku miej cierpliwość (albo przejdź nieco niżej). W naszej umowie znajdowały się zapisy odnoszące się do siedmiu załączników, ( dodam, że w umowie która została do nas dostarczona do podpisania nie znajdował się żaden załącznik ). Po krótce opiszę czego dotyczyły załączniki: Załącznik nr 1 dotyczył - odrębnej dekoracji sali weselnej. Załącznik nr 2 dotyczył - Ustawienie stołów . Załącznik nr 3 - dotyczył - miejsc noclegowych ( nas nie dotyczył ) . Załącznik nr 4 - dotyczył ustalonego menu. Załącznik nr 4a - dotyczył zmiany menu na prośbę Klienta. Załącznik nr 5 - dotyczył Ostatecznej ilości gości. Załącznik nr 6 - dotyczył wysokości "korkowego". Pani menadżer również nas uspokoiła i powiedziała nam, że te załączniki wypiszemy bliżej daty ślubu i również utwierdzała nas byśmy się nie przejmowali. Teraz wiemy, że był to błąd i po części sami sobie jesteśmy winni, bo dawało ( i jak się okazało później dało ) furtkę do tego by dać się wykorzystać. Kto by pomyślał (...), ale cóż nasz błąd. Teraz przechodzę do wydarzeń które miały miejsce w poprzednim tygodniu czyli od 25 do 29 Października. W Poniedziałek 25 Października nasi znajomi zapytali się nas o to czy też tak jak oni zostaliśmy poinformowani o tym, że cena z 259zł zostanie nam poniesiona do aktualnego cennika na ich stronie internetowej, czyli 299zł. Zdziwieni pytaniem, oraz całą zaistniałą sytuacją odpowiedzieliśmy, że nikt z nami się nie kontaktował i, że spróbujemy się coś więcej dowiedzieć. Próbę kontaktu rozpoczęliśmy już tego samego dnia, wykorzystując najpierw numery telefonu podane na stronie internetowej, gdy nie było reakcji spróbowaliśmy formularzu kontaktowego, oraz wiadomości na Facebookowym profil Karczmy Szelągówka. Reakcje na nasze próby kontaktu nie były już tak szybkie jak w kwietniu. W końcu udało mi się znaleźć prywatny numer telefonu do menadżerki z którą wszystko załatwialiśmy. Telefon został odebrany dość szybko, ale jak się później okazało Pani już tam nie pracuję, tzn znajduję się na zwolnieniu L4 i nie wie co dzieje się tam na miejscu. Opisując problem podwyżki cen, również nic nie wie i utwierdza mnie w przekonaniu, że raczej nic nie powinno się zmienić bo nas jako klientów obowiązuje menu i ustalenia o których rozmawialiśmy podczas podpisywania umowy. Gdy wylałem wszystkie żale okazało się, że jest to dopiero początek bo w zaraz po rozmowie z menadżerką zadzwonił telefon z Karczmy Szelągówka, ba okazało się, że to właścicielka we własnej osobie. Już od początku nie podobał mi się ton i sposób rozmowy Pani właścicielki, która od samego początku próbowała dominować podczas rozmowy co mnie osobiście bardzo odpychało i czułem się niekomfortowo. Gdy wytłumaczyłem Pani całą sprawę i przekazałem Pani wszystkie wcześniejsze ustalenia Pani przekazał mi, że obowiązuje wszystkich nowy cennik. Drążąc nadal,próbowałem tłumaczyć, że poprzednie ustalenia były zupełnie inne. Pani cały czas przerywała mi podczas rozmowy co ewidentnie miało pokazywać jej wyższość. Nic dla niej były moje tłumaczenia, że ustalenia były zupełnie inne, że mamy podpisaną umowę na kwotę 259zł/brutto za osobę, że w tej kwocie znajduje się obiad, cztery kolacje etc. Otrzymałem tylko dopowiedź która brzmiała miej więcej tak : „ Co z tego, że macie taką kwotę wpisaną w umowie. Coś będzie w tej kwocie. Nie będzie mi Pan mówił, że macie obiad i cztery kolacje.”. Po czym dodała, „ Nawet pary w tym miesiącu które miały wesele płaciły już więcej”. Rozmowę zakończyliśmy oboje poirytowani, mój ton również się zmienił, ale to co najlepsze na tą chwilę to zakończenie rozmowy przez Panią właściciel. Otóż powiedziała mi, że nie ma czasu już ze mną rozmawiać i ,że na tą chwilę ma ważniejsze rzeczy do roboty. Dodała również, że jej karczma nie przynosi na razie zysków i znów podkreśliła, że na ma dla mnie czasu. Postanowiłem się rozłączyć, i tak też zrobiłem . Po parudziesięciu głębokich wdechach, dwóch melisach forte postanowiłem zadzwonić raz jeszcze. Dotarło do mnie, że niestety to Ona trzyma w rękach wszystkie karty, począwszy od zadatku kończąc na tym, że przecież już nie znajdziemy terminu na ten sam dzień i tego, że wszystkie zapisy w umowie świadczą o jej racji. Niestety znów musiałem dzwonić do oporu ( nawet nie liczę ile razy ), ale w końcu sukces. Podczas rozmowy ustaliśmy spotkanie na piątek 29/10/2021r. Około godziny 19 zadzwonił telefon, dzwoniła nowa Pani menadżer, ale nic nie wiedziała o naszej sprawie ani też o tym, że rozmawiałem z Panią szefową ( po prostu oddzwoniła do mnie, bo pracę zaczyna dopiero wieczorem ) . Znów wylałem swoje żale, i opowiedziałem swoją jakże ciekawą historię łudząc się, że może coś wskóram. Może po pół godzinie dostałem maila od Pani szefowej, że mam się zapoznać z nowym cennikiem i menu, że ceny poszły do góry. Zostałem również poinformowany o tym, że mam się nie kontaktować z nową Panią menadżer ponieważ jest osobą niedecyzyjną. Dostałem również informację o tym, że możemy sie spotkać w piątek 29.10.2021r. O godzinie 16:30 po mojej pracy. Oczywiście się zgodziliśmy. Nadszedł w końcu piątek, dzień negocjacji. Przez okres trzech dni oczekiwań postanowiliśmy się przygotować. Przed spotkaniem zdążyliśmy przeczytać pół internetu artykułów dotyczących sposobów negocjacji werbalnych i niewerbalnych, jak się póżniej okazało nie mogliśmy wykorzystać jej w praktyce. Pani o godzinie 10 w piątek napisała do mnie maila i sms z treścią, że musi odwołać spotkanie, i że jak będzie miała czas to wyznaczy termin nowego spotkania. No i się mi podniosło ciśnienie. Pierw próbowałem dzwonić, nikt nie odbierał. Próbowałem napisać maila, nie udało mi się go wysłać ponieważ serwer mailowy nie działał, ba nawet strona internetowa nie działała, a minęło dosłownie 2-3 minuty od momentu kiedy otrzymałem wiadomość. Napisałem również sms’a też bez skutku. Dopiero po jakimś czasie Pani raczyła do mnie zadzwonić. Postanowiłem postawić sprawę krótko, miałem już dość braku szacunku do mnie i mojej narzeczonej, nie odbierania telefonów, olewania i przyciskania do ściany. Postanowiłem rozwiązać umowę i żądać zwrotu wpłaconego zadatku. Jak się okazało nie było z tym problemu (a miałem wiele wątpliwości co do tego czy to się uda). Napisałem pismo rozwiązujące umowę, podpisałem, zeskanowałem i wysłałem mailowo. Pani odpisała dodając w załączniku podpisany przez nią pismo rozwiązujące umowę. W wiadomości dostaliśmy informację, że przelew zostanie wykonany w weekend, co okazało się prawdą i pieniądze dziś (02.11) do nas wróciły. Dając jedną gwiazdkę w swojej opinii daję ją tylko i wyłącznie dlatego, że zadatek został zwrócony. Reasumując odradzam wszystkim tym którym zależy na kontakcie z organizatorem. Odradzam wszystkim tym którzy chcą mieć pewność, że ich cena nie wzrośnie. Odradzam wszystkim tym którzy tak jak my mają miękki tyłek, są ufni co do ludzi i uwierzyli na słowo.
Mogą Cię zainteresować
Sala weselna Katowice Belcanto
SALA BELCANTO
Zobacz więcej
Auta do ślubu Zabrze Paweł Janisio
MERCEDES / MORGAN
Zobacz więcej
Organizacja wesel Milówka Hotel & Restauracja u Sabci
HOTEL & RESTAURACJA U SABCI
Zobacz więcej
PolArs - dj na wesele śląsk, małopolska, opolskie
DJ NA WESELE
Zobacz więcej
Józef Marek
JÓZEF MAREK
Zobacz więcej
wspanialewesele.com.pl © 2025
grupa: businessdevelopmentcenter.pl